⚽ Bimber Ze Śliwek Z Pestkami
Bimber ze śliwek najlepiej przygotować ze śliwek węgierek. Jak zrobić domową śliwowicę? Śliwki umyj, przekrój na pół i usuń z nich pestki. Następnie śliwki włóż do dużej beczki, zmiażdż je. Cukier rozpuść w 10 litrach wody i wlej do beczki ze śliwkami. Beczkę zamknij i odstaw w ciepłe miejsce na około 2-3 tygodnie.
Przepis i sposób przygotowania na: Kompot ze śliwek do słoików - na zimę. Śliwki dokładnie myjemy w zimnej wodzie, przebieramy. Następnie je pestkujemy przecinając je na połówki. Śliwki przekładamy do umytych litrowych słoików. Do każdego litrowego słoika wsypujemy 4 łyżki stołowe cukru.
Informacje Sprawdzone przepisy na przetwory ze śliwek. Najczęściej robimy z nich powidła, ale nie warto ograniczać się wyłącznie do jednego przepisu. W końcu sezon na śliwki należy odpowiednio wykorzystać.
Re: Kac i bimber. autor: CyklonB » wt mar 23, 2010 8:51 pm. Pewnie wystarczy "wyczyścić" chemicznie. Sam jestem ciekaw dlaczego tak jest. Co ONI robią z wódką że taka paskudna. Od kiedy poskładałem aparaturę nie piłem wódki sklepowej, tylko własny produkt. Z jednego pędu 65%, później już 80%, po pierwszej destylacji (i to z
Sposób przygotowania: 1. • Śliwki umyć, przekroić na pół i razem z pestkami zalać w słoju spirytusem i wódką. • Na początek położyć w ciepłym miejscu, u mnie w kuchni na kilka dni, następnie odłożyć do chłodniejszego miejsca i macerować 1 miesiąc. Maceracja to rozmiękczanie owoców przez ich długotrwałe moczenie w
Orzeźwiający kompot z wiśni to idealny napój na upalne dni. Nasze babcie przygotowywały go bezpośrednio w słoikach na zimę. Owoce z pestkami układały w słoikach, zasypywały cukrem i zalewały zagotowaną wodą i zakręcały. Szczelnie zamknięte słoiki z kompotem z wiśniami pasteryzowały, aby cieszyć się dłużej smakiem lata.
Nastawy cukrowe i owocowe. Jak i z czego zrobić idealny zacier lub nastaw, który będzie podstawą do otrzymania oczekiwanego destylatu, przepisy, porady, sposoby na dobry na zacier. Metody zacierania i produkcji nastawów. Tagi podkategorii: zacier nastaw cukier zacieranie zaciery nastawy bimber destylacja.
W śliwki bimber jest nie tylko dobry smak, ale także przyjemny zapach, który nie jest to, że większość innych destylatów owocowych. Potem pokażę wam jak zrobić domowej roboty piwo z odpływu w domu, a następnie prześcignąć go z zachowania aromatu i smaku owocu.
Jasny przecier ze śliwek wiśniowych Spójrz na przepis; Jak zrobić sos wiśniowy na zimę - oryginalny przepis na domowy sos: pikantna śliwka wiśniowa z czosnkiem. Spójrz na przepis; Dżem ze śliwek pestkowych z żółtej wiśni Spójrz na przepis; Dżem ze śliwek wiśniowych z pestkami na zimę to szybki i prosty przepis, a dżem ze
Nalewka z bimbru na suszonych śliwkach. Skoro nie będziemy mieli do czynienia z niczym oprócz doprawionego bimbru, oprócz suszonych śliwek, niektóre przyprawy nam nie przeszkadzają. Składniki. Bimber (50 stopni) – 500 ml. Śliwki z pestkami – 5 szt. Czarny pieprz - 3 groszków. Ziele angielskie – 1 groszek. Goździk - 1 szt
Możesz również dodać do środka kilka całych śliwek, by dodatkowo urozmaicić wygląd napoju. Nalewka z mirabelek - przepis na wyjątkowy trunek. Mirabelki to bardzo lubiane nie tylko przez dzieci odmiany śliwek. Z nich również można przygotować pyszny i wartościowy domowy trunek. Sprawdź, jak to zrobić.
Kompot ze śliwek 8. 21 sie 2013 19:10; mysza75. TRUDNOŚĆ: łatwe; CZAS: 30-60 min ocena: 5 /5 głosów: 7. Kompot idealny na zimę i nie tylko :-) Dodaj do ulubionych
VK5H. Blog Zacier ze śliwek zacier 10% zacier 12% zacier 17% 6 kg śliwek 7 kg śliwek 8 kg śliwek 5 l wody 5,5 l wody 4,5 l wody 1,4 kg cukru 1,7 kg cukru 2,8 kg cukru 3 g pożywki 3 g pożywki 3 g pożywki LOGOWANIE REJESTRACJA
Wideo: Napar ze śliwek na bimber Wideo: Jak zrobić nastaw na Śliwowicę Zawartość: Plum Braga: tajemnice kulinarneNapar śliwkowy na bimber bez drożdżyNapar śliwkowy na bimber z drożdżamiJak odsączyć zacier bez osaduProsty przepis na bimber ze śliwek w domuBimber kostno-śliwkowyBimber prasowany drożdżowyJak zrobić bimber ze śliwek bez cukruWniosek Istnieje wiele odmian bimbru - powstaje na bazie cukru, pszenicy i innych upraw, różnych owoców i tak dalej. Śliwkowy bimber, znany również jako śliwowica, jest jednym z powszechnych Braga: tajemnice kulinarneStworzenie zacieru to pierwszy krok w procesie wytwarzania domowego bimberu ze śliwek, a smak przyszłego napoju zależy od jego jakości. Istnieją różne przepisy na napar ze śliwek na bimber: z drożdżami i bez, z cukrem lub bez. Pomimo różnic w przepisach wszystkie metody gotowania śliwowicy mają jedną wspólną cechę - konieczność starannego doboru owoców do przygotowania zacieru, ponieważ ich smak będzie zależał od ich starannie wyselekcjonowanych owoców wymagana jest syfon - domowy lub zakupiony zawór, który służy do usuwania dwutlenku węgla, a także zapobiega przedostawaniu się bakterii do ze śliwek można zrobić zarówno na bazie zakupionych drożdży, jak i „dziko” na skórce owocu. Czas gotowania zależy od wybranej metody. Napar śliwkowy na bimber bez drożdżyWykonanie bimbru ze śliwek bez drożdży nie jest trudne, jednak trwa znacznie dłużej niż przy ich - 1 kg;woda - 1 l;cukier (do smaku) - 100 w ten sposób:Przygotuj owoce: usuń resztki, usuń nasiona. Nie można ich myć w tym samym czasie - w przeciwnym razie proces fermentacji się nie owoców ugnieść kleik (można zmielić w robocie kuchennym lub blenderze) i dodać wodę. Cukier dodaje się według powstałą masę do zbiornika fermentacyjnego, zainstaluj uszczelnienie w ciemnym miejscu przez 4-5 tygodni, aż wypadnie osad i płyn stanie się płyn należy przefiltrować przez złożoną gazę, aby nie poruszyć osadu pozostającego na śliwkowy na bimber z drożdżamiPrzepis na bimber ze śliwek z drożdżami - suszony lub prasowany - niewiele różni się od przepisu, który ich nie obejmuje. Główną różnicą jest skrócenie czasu gotowania. Do gotowania będziesz potrzebować:śliwka - 10 kg;woda - 9-10 l;cukier - 1 kg (do smaku);suszone drożdże - 20 niewiele różni się od poprzedniego:Umyj owoce, usuń nasiona i ugnieć na jednolitą masy śliwkowej dodaje się cukier i drożdże rozcieńczone wcześniej ciepłą żaluzję na pojemniku i wyczyść go w ciemnym 7-10 dni do przez gazę przed odsączyć zacier bez osaduPonieważ filtrowanie zacieru podczas przygotowywania bimbru ze śliwek w domu przez drobny filtr jest trudne (kawałki miazgi nieuchronnie zatykają małe otwory i łatwo przesiąkają przez duże osady), istnieją dwa sposoby dekantacji:bez użycia specjalnych narzędzi - czyli po prostu przechylanie pojemnika (lub na przykład kadzi) - nadaje się tylko do małych objętości;przez gumową rurkę, jeden koniec zanurzony w zacierze, a drugi do kostki z drugiej metody, należy pamiętać o kilku rzeczach: Nad aparatem destylacyjnym umieszcza się zbiornik z szersza rura, tym szybszy przepływ rozpoczęciem procedury końcówka węża umieszczona w kostce destylacyjnej jest rurki włożony do zacieru nie powinien dotykać można zmienić na cieńszy, gdy ilość napoju jest znacznie zmniejszyć natężenie przepływu płynu, wąż jest Przed wlaniem zacieru do aparatu destylacyjnego można pojemnik pozostawić na kilka godzin w zimnej wodzie, aby osad lepiej się transfuzji zbiornik destylacyjny nie jest całkowicie wypełniony; około jedna czwarta objętości powinna pozostać przepis na bimber ze śliwek w domuKlasyczny przepis na bimber na zlewie nie zmienia się znacząco w zależności od tego, jak przygotowano przygotowania potrzebne będą następujące składniki:owoce - 10 kg;woda - 9 l;cukier - 1–1,5 kg (do smaku);suszone drożdże - 20 g (opcjonalnie).Przygotuj śliwowicę w następujący sposób:Przygotuj zacier według dowolnego z podanych wcześniej przepisów i pozostaw do ustalenia, aż pojawi się zakończeniu procesu fermentacji ciecz wlewa się do kostki destylacyjnej przez filtr ze zwiniętej przeprowadza się dwukrotnie, za pierwszym razem - do twierdzy 30%. Przed drugą destylacją śliwowicę rozcieńcza się, zmniejszając moc do 20%, i ponownie destyluje do mocy 40%.W razie potrzeby napój rozcieńcza się wodą, wylewa i pozostawia do zaparzenia na 3-5 dni. W tym czasie jest przechowywany w Podczas pierwszej destylacji spuszcza się pierwsze 10% płynu, a podczas drugiej destylacji spuszcza się nie tylko pierwsze 10% napoju, ale także kostno-śliwkowyMożesz zrobić bimber ze śliwek zarówno z nasionami, jak i bez nich. Główną różnicą jest smak napoju. Alkohol z pestek owoców jest bardziej więcej owoców z nasionami będzie potrzebowało więcej - około jednego kilograma, jeśli ich początkowa liczba to 10 przeciwnym razie przepis niewiele się - 11 kg;woda - 9-10 l;cukier - 1,5 kg;suszone drożdże - 20 napój w następujący sposób:Owoce obrać, umyć i ugniatać do uzyskania jednorodnej rozcieńcza się ciepłą wodą i dodaje do mieszaniny. Wlać wodę, założyć uszczelnienie wodne i pozostawić do fermentacji na około 10-14 masa opadnie, wlewa się ją przez filtr do kostki destylacyjnej i dwukrotnie destyluje, odprowadzając 10% cieczy spływającej na początku destylacji (za drugim razem i na końcu).Bimber prasowany drożdżowyRobiąc bimber śliwkowy w domu nie ma znaczenia, użyj do tego suchych lub prasowanych drożdży. Różnica polega na ich liczbie tłoczonych, 5 razy - 10 kg;cukier - 2 kg;woda - 10 l;drożdże prasowane - 100 są przygotowane - umyte, pozbawione nasion (lub nie - do smaku), puree w puree wlewa się do wody, miesza i wlewa do przecieru rozcieńcza się ciepłą wodą i wlewa do zasuwę wodną i pozostawić do fermentacji na 10-15 dni do i (jednocześnie) wlać do kostki dwukrotnie, łącząc frakcję początkową i zrobić bimber ze śliwek bez cukruBimber z wina śliwkowego bez dodatku cukru przygotowywany jest według klasycznej receptury z dodatkiem lub bez suszonych drożdży. Więcej przepisów nie różni się jednak, aby uzyskać lepszy smak, zaleca się spożywanie owoców o bardziej słodkich bimberu ze śliwek nie jest trudne, co ułatwia różnorodność receptur i ich różnorodność. Osobliwością tego rodzaju alkoholu jest to, że wymaga podwójnej destylacji, ponieważ nie toleruje dodatkowego dzięki temu zachowuje aromat i smak dojrzałych owoców.
Zobacz pełną wersję : Przepis na dobrą gorzałkę? Mając 05l spirytusu i 075-litrową butelkę wody można; Przepis nr. 1 05l spirytusu ( dobrego jakosciowo) przegotowanej wody. Sładniki wymieszać Gotowe do spożycia następnego dnia (krótszy termin tez możliwy) Przepis nr. 2 te same proporcje ale dodać trzy pokrojone niedojrzałe orzechy włoskie zerwane w czerwu. (dotyczy objętości 0,5 litra) Przepis nr. 3 proporcje jak w ale dodać miodu (1-2 łyżki na 0,5 litra) Podajcie więcej przepisów Wciornastek29-04-2005, 08:09Proporcje jak wyżej , z 2 łyżek cukru zrobić karmel dodać do wódki, zamieszać i mamy palonkę [/code] Proporcje jak wyżej , z 2 łyżek cukru zrobić karmel dodać do wódki, zamieszać i mamy palonkę [/code] Nie ma więcej chętnych??? to pijmy we dwoje! Zdrowie Wciornastek! :P :P :P ee... i tak rozcienczac..i psuc spirytus..;) mając te same początkowe składniki 8) dodać pokrojone ananasy i brzoskwinie z puszki, pół kilograma pomarańczy, kompot z wisni i szczyptę wanilli.........mniam :D rispetto05-05-2005, 12:21Przepis trzeci - Miodzio! (nomen omen) mając te same początkowe składniki 8) dodać pokrojone ananasy i brzoskwinie z puszki, pół kilograma pomarańczy, kompot z wisni i szczyptę wanilli.........mniam :D Eee, coś grzybów w barszcz ... ? Egzotyczne, ale czy strawne ?:oops: :P mając te same początkowe składniki 8) dodać pokrojone ananasy i brzoskwinie z puszki, pół kilograma pomarańczy, kompot z wisni i szczyptę wanilli.........mniam :D Hm...az mi slinka leci jak sobie o takich pysznosciach pomysle. :D No nareszczie imprezka się rozkręca. :D :D :D Bardzo miło mi w tak wspaniałym towarzystwie. Nie mówcie nic małżom niech na budowie działają ...a żywo! :wink: :P :P :P Ara, przetestuj :D , ale pamiętaj, że szybko zwala z nóg 8) Po wymieszaniu składników powinno wstawić wazę do lodówki, aby sie "przeegryzło" :D To ja proponuje 50-tke syropu malinowego/porzeczkowego i 150 -tke wódki czystej. Zamieszać ,dodać lodu i...chlup. Ostatnio zrobiłem tak przez pomyłke ze spiritem...ojojoj. andrzejka18-05-2005, 20:46A co powiecie na żytko pędzone w lesie :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :wink: :wink: :wink: no wiec majac ten spirytus mozna dobra nalewke zrobic z mojego emblematu :wink: szczegolow nie podam bo mnie jeszce ktos gotowy zabanowac :wink: 0,5 literka spirytusu 1 piwko porter mniej niz pol szklanki cukru spirytusik wymieszamy z podgrzanym piwkiem i rozpuszczonym cukrem... Pychota....mamay porterówke... a drineczek prosze limoka pokrojona w kosteczke, łyzeczka ciemnego cukru, cała szklanka skruszonego lodu, wodeczka.... limonke mieszamy ugniatamy z cukrem wsypujemy całą szklankę skruszonego lodu i zalewamy wódeczką.....uch.... Od niedawna mam sporo drzewek śliwkowych (węgierka), jak winko zrobić w teorii już wiem, ale chciałbym jeszcze zrobić taki bimberek oczywiście ze śliwek :lol: :lol: . Może ktoś ma przepis stosowany :lol: , taki pewniaczek coby zacieru nie wylewać bo "be" wyszło. W marketach można cały sprzęt kupić, spróbować strasznie korci. Pozdrawiam a drineczek prosze limoka pokrojona w kosteczke, łyzeczka ciemnego cukru, cała szklanka skruszonego lodu, wodeczka.... limonke mieszamy ugniatamy z cukrem wsypujemy całą szklankę skruszonego lodu i zalewamy wódeczką.....uch.... Właśnie o tym tez chciałem napisać. Zamiast limonki może byc cytryna,a łód najlepiej roztłuc na proszek. Mniam mniam. No i kacyk mniejszy. Grzesiek1302-06-2005, 20:54Właśnie popieram Peterka i może sie ktoś z branży z Łącka wypowie :P @Peterek => :wink: Invx ze strony technicznej pędzenia bimbru to ze mną nie jest tak źle. Gorzej z przepisami (nie prawnymi :lol: ). Czego i ile do beki zapodać by dobry zacier ze śliwek wyszedł. Peterek jak śliweczka dojrzała to nie dodajemy niczego. Na śliwkach jest naturalny dróżdż który to wszystko przefermentuje. No może trochę wody ale to już na wyczucie . Ja polecam koniaczek domowy tj pół litra wódki (35% -40%) przelać do słoika, wrzucić 4 sliwki suszone (3 duże), zakręcic słoik i zapomniec na miesiąc że cos takiego mamy. Po miesiącu zlać wódeczkę do karafki lub butelki, z śliwkami zrobić co kto chce. :D Długi, ale te drożdże naturalne podobno mają mniejszą siłę sprawczą :lol: . Winiarskie znaczy sie więcej % wyciągną. No jak to robić, jak wino? Faktycznie drożdze winiarskie mają 'WIEKSZĄ SIŁĘ SPRAWCZA' pod warunkiem ,że pochodzą z pewnego źródla. Najpewniejsze sa drożdze gorzelniane np. WISŁA 4 . Czyste kultury tych drożdży dostępne są w laboraoriach mikrobiologicznych. Chodzi tu głownie o ich wytrzymałość na stężenie etanolu w zacierze. Powszechnie dostępne drożdże winiarskie to najczęściej drożdże wystepujące na owocach winogron i jeżeli nie przeprowadzisz procesu namnażania w brzeczce cukrowej to nic ci nie pomoga. Śliwa szczególnie ta przejrzała ma na swojęj powierzchni wspaniałe kolonie drożdży (pod warunkiem ,że nie była w późnym okresie pryskana) które spokojnie dokonają fermentacjii alkoholowej . Ważne jest żeby beczkę zasypać jednorazowo i postawić w ciepłym miejscu. Im szybciej nastąpi fermentacja alkocholowa tym mniejsze są szanse rozwoju mikroorganizmów powodujących fermentację octową czy pleśni. jednym slowem pozbieraj spady wrzuć do beczki wlej ze 2-3 wiadra wody i poczekaj az przestanie sieę burzyć i stenie się wyrażnie mniej słodki. Przy gotowaniu uważaj na temperature żeby nie zarzucilo bo będzie śmierdzieć drożdżem. Pozdrowienia i smacznego. Faktycznie drożdze winiarskie mają 'WIEKSZĄ SIŁĘ SPRAWCZA' pod warunkiem ,że pochodzą z pewnego źródla. Najpewniejsze sa drożdze gorzelniane np. WISŁA 4 . Czyste kultury tych drożdży dostępne są w laboraoriach mikrobiologicznych. Chodzi tu głownie o ich wytrzymałość na stężenie etanolu w zacierze. Powszechnie dostępne drożdże winiarskie to najczęściej drożdże wystepujące na owocach winogron i jeżeli nie przeprowadzisz procesu namnażania w brzeczce cukrowej to nic ci nie pomoga. Śliwa szczególnie ta przejrzała ma na swojęj powierzchni wspaniałe kolonie drożdży (pod warunkiem ,że nie była w późnym okresie pryskana) które spokojnie dokonają fermentacjii alkoholowej . Ważne jest żeby beczkę zasypać jednorazowo i postawić w ciepłym miejscu. Im szybciej nastąpi fermentacja alkocholowa tym mniejsze są szanse rozwoju mikroorganizmów powodujących fermentację octową czy pleśni. jednym slowem pozbieraj spady wrzuć do beczki wlej ze 2-3 wiadra wody i poczekaj az przestanie sieę burzyć i stenie się wyrażnie mniej słodki. Przy gotowaniu uważaj na temperature żeby nie zarzucilo bo będzie śmierdzieć drożdżem. Pozdrowienia i smacznego. Super!!!! Pewnie wkrótce przedstawimy Ciebie długi Redakcji jako kandydata na NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM Gratuluję wiedzy :D :D :D A żebyś thalex wiedział, wiedza to potęga :lol: . I o takie rady mi chodzi. Wielkie dzięki. Pozdrawiam ps. Zarzuciło to znaczy, by za bardzo nie podgrzać ma się rozumieć :wink: Żeby za bardzo nie podgrzać bo jak się zagotuje to potrafi rzygnąć zacierem do gotowego już i smak nie do usunięcia. Tak samo jak za długo lezy w beczce. Obumierające drożdże rozkladaja się i to w atmosferze beztlenowej i zacier również przechodzi zapachem. Od niedawna mam sporo drzewek śliwkowych (węgierka), jak winko zrobić w teorii już wiem, ale chciałbym jeszcze zrobić taki bimberek oczywiście ze śliwek :lol: :lol: . Może ktoś ma przepis stosowany :lol: , taki pewniaczek coby zacieru nie wylewać bo "be" wyszło. W marketach można cały sprzęt kupić, spróbować strasznie korci. Pozdrawiam No i kicha z wina, śliwek prawie nic, a to co wisi na drzewkach to osy kończą szamać :cry: . A tak mi się winka chciało :cry: Mój kolo góral robi co roku mniej - więcej w tym czasie rewelacyjną nalewkę ze śliwek. Dojrzałe śliwki (ponoć najlepsze z pierwszych przymrozków) łuskamy z pestek i wrzucamy do słoika. Do tego cukier w stosunku masowym 1:1 i jedna pestka. Przykrywamy szmatką i czekamy parę dni aż sliwki puszczą sok. :) Kiedy wszystkie śliwki podpłyną do góry, zlewamy syrop i mieszamy go w stosunku objętościowym 1:1 ze spirytusem. Ten ostatni stosunek można dowolnie zmieniać :D tylko raczej nie radzę żałować spirytusu, bo wychodzi za słodkie. Mieszaninę ostrożnie :D odstawić do przysłowiowego przegryzienia na parę dni/tygodni/miesięcy/na długie zimowe wieczory... Jest też wersja dla niecierpliwych, stosowana przeze mnie i sprawdzona podczas studiów - kupujemy sok wiśniowy/ śliwkowy mieszamy ze spirytem (1:1) i czekamy najlepiej tydzień - mniami!!! Już się nie mogę doczekać piwniczki w swoim przyszłym domu... Chef Paul01-11-2005, 23:38... właśnie jestem w trakcie "produkcji" nalewki z pigwy, ... ... zapraszam: Pigwówka Chefa Składniki: 2 kg owoców pigwowca (dojrzałych i bardzo aromatycznych) 1 kg cukru 1/2 l czystej wódki 3/4 l spirytusu (97%) Przygotowanie: Owoce dokładnie myjemy pod bieżącą gorącą wodą. Małe owoce kroimy na ćwiartki a duże na ósemki, (pestek nie wyrzucamy). Do dużych słoików wsypujemy warstwami pokrajane owoce (wraz z pestkami) i przesypujemy cukrem. Zamykamy słoje i stawiamy w ciepłym słonecznym miejscu na tydzień, aż puszczą piękny pachnący soczek. Część owoców zalać "brendy" (bez cukru), ... (użyłem w tym przypadku, niewyszukanego gatunku "napol Leon"). Po tygodniu wygrzewania owoców na słoneczku (i wstrząsania rano i wieczorem) , owoce nieco się kurczą i zostają przykryte pachnącym soczkiem. Część słodkich owoców wkładamy do słoika z "brendy". Mieszamy połowę spirytusu z połową wódki i wlewamy w równych częściach do soku wraz z owocami. Odstawiamy na następny tydzień (nie zapominając o wstrząsaniu dwa razy dziennie). Po tygodniu przecedzamy przez bardzo gęste sitko nalew. Z owoców usuwamy gniazda nasienne i pestki. Wkładamy owoce do słoja, przesypując cukrem. Kiedy owoce puszczą sok, usmażymy z nich wspaniałe konfitury. Nalew z brendy filtrujemy (jako filtra używam medycznej gazy opatrunkowej - 3 opatrunki do lejka), do osobnej butelki. Uzyskaliśmy: owoce na konfitury, nalew z brendy i nalew z czystą wódką i spirytusem. Nalew z wódką uzupełniamy spirytusem do wymaganej zawartości alkoholu. Odstawiamy na tydzień w chłodne miejsce do "zmacerowania". Nalew z brendy odstawiamy w chłodne miejsce (po tygodniu dodamy go do nalewu z wódką. Pozostaje: mieszanie, filtrowanie i rozlanie do butelek Inne nalewki znajdziecie tutaj: pozdrawiam niezmiernie serdecznie Chef Paul22-01-2006, 15:30Grzaniec z wina i Becherovki ... żółtko rozetrzeć z dwoma łyżeczkami cukru, odrobiną cynamonu, imbiru i kardamonu (przyprawy do smaku jak kto lubi), wino bardzo mocno zagrzane z jednym goździkiem i kawałkiem cytryny powoli wlewać na roztarte żółtko, ciągle mieszając, ... na koniec wlać kieliszek Becherovki (proporcja na jeden kubek) smacznego grzanka wg Macieja Kuronia Na Mazowszu popularna jest "grzanka": 1/2 (pół)litra wódki 50 g gorzkiej czekolady łyżka lub dwie miodu 70 g cukru ew. kilka łyżek mleka skondensowango ( nie słodzonego) Cukier podgrzewamy w rondelku "na sucho", aż zrobi się karmel, dodajemy 1/3 szklanki wody, miód i czekoladę. Podgrzewamy cały czas mieszając, aż wszystko się rozpuści, wtedy zdejmujemy garnek z fajerki, dolewamy wódkę i podpalamy! Natychmiast przykrywamy garnek pokrywką i rozlewamy "grzankę" do filiżanek. Do słodszej wersji dodajemy mleczną czekoladę i mleko skondensowane. Pijemy tak, żeby się nie poparzyć i nie prowadzimy potem samochodu pozdrawiam serdecznie :) tabaluga119-03-2006, 14:01No to moja PAULINKA 0,25L SPIRYTUSU 0,25L RUMU 0,25L MIODU(prawdziwego, płynnego) 0,25L SOKU Z CYTRYN (ok. 6 cytryn) 0,25l WÓDKI Wszystko wymieszać i odstawić do przegryzienia. Miłej imprezki Dla zainteresowanych tematami polecam: Pozdrawiam Karol marcinpszczyna24-05-2006, 18:38zajrzyjcie na tę stronę: ALKOHOLE ( marcinpszczyna24-05-2006, 18:47polecam taki alkohol: Nalewka Cytrynowo-Mleczna 1 kg cytryn, 1 kg cukru, 1 l mleka, 1 l spirytusu Cytryny umyć, obrać z żółtej skórki oraz albedo (cienko skrojoną skórkę z 1 cytryny ostawić), pokroić w plasterki, oczyścić z pestek, włożyć do gąsiorka, dodać cukier, mleko, spirytus i skórkę z 1 cytryny. Gąsiorek zamknąć i odstawić w chłodne, ciemne miejsce na 1 miesiąc (wstrząsać gąsiorkiem co kilka dni). Natępnie przefiltrować nalewkę do butelek przez bibułę filtracyjną (przesączać bardzo wolno, kroplami). Właściwie przefiltrowana nalewka jest krystalicznie czysta, ma żółtawy kolor i bardzo delikatny smak. Naprawdę jest świetne tylko trzeba to dobrze przefiltrować. Wbrew pozorom po przefiltrowaniu wychodzi biały przeźroczysty wyrób. Acha i nie radzę mieszać w proporcjach. Wadą jest to że trzeba długo czekać :wink: Od niedawna mam sporo drzewek śliwkowych (węgierka), jak winko zrobić w teorii już wiem, ale chciałbym jeszcze zrobić taki bimberek oczywiście ze śliwek :lol: :lol: . Może ktoś ma przepis stosowany :lol: , taki pewniaczek coby zacieru nie wylewać bo "be" wyszło. W marketach można cały sprzęt kupić, spróbować strasznie korci. Pozdrawiam No i kicha z wina, śliwek prawie nic, a to co wisi na drzewkach to osy kończą szamać :cry: . A tak mi się winka chciało :cry: Rok temu była przysłowiowa kicha, a teraz dbam o śliweczki, że hej :lol: . Przez rok cały przemyśleń dużo było i tak sobie wymyśliłem, by te moje węgierki przez sokowirówkę przepuścić i dzięki temu uzyskać jedynie sok z którego, jak mi się wydaje, lepsze winko będzie. Może ktoś już tak robił?[/url] tomek195003-06-2006, 22:04Wino ze śliwek bardzo ciężko się klaruje. Praktycznie wcale. Jeśli potrafisz, w co niewątpię, by uzyskać krystalicznie czysty i przejrzysty kolor, trzeba przedestylować. Wzmacnia serce krasi lica nasza łońska ŚLIWOWICA :wink: :D Hehe, śliwowicę też mam chęć zrobić, ale winko też :cry: . Może jak w sokowirówce sok uzyskam to będzie klarowne? pozdro Robiliśmy śliwowicę. Miała ok. 70%. Zebrane śliwki węgierki wypestkowaliśmy. Zasypane cukerem stały tak jak nastawia się wino. Dodalismy śline drożdże winiarskie bo śliwki "ciężko chodzą". Jak już przestały chodzi i swoje odstały to odlaliśmy płyn od owoców. Płyn wydestylowany został w aparaturze do bimbru które są w co 2 domu na każdej wsi. :oops: Wyszedł mózgojeb :o Resztki odsączonych owoców zasypalismy ponownie cukrem i jeszcze trochę pochodziły. Wyszło trochę winka śliwkowego :lol: Acha, winko było klarowne jak stał butelka długo. Na dole za to było z centymetr osadu :wink: :lol: U mnie w tym roku też kiepsko ze śliwkami. Chyba jakieś owoce kupię i i nastawię na winko. W zeszłym roku gąsiory puste stały. przeczytałem wątek. Duzo tego nie ma ale i tak jęzor wisi mi na brodzie i kapie z niego ślina. Ja przedwczoraj zalałem spirtem 1,5 kg wiśni i wciąz nie wiem czy dobrze zrobiłem że ich nie wypestkowałem. Ponoć na nalewkę ze spirytusu nie mozna pestkowac owoców bo tracą na smaku ale spirytus jakoś opieszale łapie kolor od wiśni. jakie są Wasze opinie na temat pestkowania do nalewek? Spirytusem się nie zalewa,bo wychodzi gorycz. Wystarczy czysta wódka. Powered by vBulletin™ Version Copyright © 2022 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: - Polski support vBulletin
bimber ze śliwek z pestkami